WOLA GRZYMALINA

Pozwole sobie dopisac jeszcze blogera MM misiak.marian@gmail.com

Mija rok Dobry rok Z zalem dzis Zegnam go Mejsce da Nowym dniom Stary rok dobry rok Byl to rok w ktorym zarejestrowano  nasze stowarzy szenie"OJCOWIZNa"BYlo spotkanie integracyjne naszych mieszkancow a takze bylismy u naszej Matuchny w Bialej. Podsumowanie ktore zrobil Jarek  swiadczy  o naszej dzialalnosci. Mam nadzieje ,ze nasze dzieci i wnuki nie zaprzepaszcza naszych wspomnien  i beda prowad c naszego bloga  moze wydamy  ksiazke ktora  bedzie swiadectem naszego bloga. Do siego roku  Zosia

Od początku istnienia bloga ilość wyświetleń wynosi obecnie 24 502. I to jest doskonały wynik biorąc pod uwagę, że blog tematycznie odnosi się do jednej wioski, która zniknęła z mapy Polski. Ale we wspomnieniach Wola Grzymalina nadal żyje, bo jesteśmy społecznością lokalną silnie uduchowioną i kontynuujemy dzieło, które otrzymaliśmy w spadku po naszym protoplaście Janie Grzymale Wolskim. Trudno jest wywnioskować ilu jest stałych czytelników bloga, w każdym razie zainteresowanie wykracza poza granicę naszego kraju, najwięcej wyświetleń zagranicznych jest w Stanach Zjednoczonych i Rosji. Oby tak dalej. Uwaga; gdyby ktoś chciał skontaktować się z osobami piszącymi na blogu, proponuję nie korzystać z adresu, który jest bezpośrednio na blogu wola.grzymalina@gmail.com , bo to raczej nie działa, ale pisać na adresy blogowiczów: dec.zosia@gmail.com rybyhelenka@onet.pl jarczeslaw@tlen.pl Jarek