WOLA GRZYMALINA

Jak dobrze się ułoży i wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będziemy mieli drzewo genealogiczne całej Woli Grzymalinej obejmujące wszystkich mieszkańców w latach 1886-1931. Otóż kuzyn mojej żony, który jest mistrzem świata w tworzeniu drzew genealogicznych i który nie chce się ujawniać, więc nie podaję jego danych napisał mi maila z profesjonalnym opracowaniem następującej treści( na opublikowanie mam zgodę): Według mojego mniemania jak to się uda, to będzie piękna sprawa. Chętnie poznałbym opinię innych Wolaków, co o tym sądzą. Jarek Ps. W każdy weekend staram się wrzucić coś świeżego na bloga, ale w następną sobotę będę na weselu na południu Polski połączonym z kilkudniowym pobytem w górach, więc w następny weekend wpisu nie będzie, chyba że w najbliższy czwartek udało by się wysupłać trochę czasu i wrzucić jakąś ciekawostkę 

Gdyby kogoś zapytać ile było cmentarzy w Woli Grzymalinej, to zapewne każdy odpowie, że był jeden. A ja przekornie odpowiem, że były dwa. W umieszczonym poniżej dokumencie znajdujemy informację o przeprowadzonych badaniach archeologicznych w naszej Woli. Z badań tych wynika, że odnaleziono jeden grób popielnicowy, co wskazywałoby na fakt, iż na tym terenie osadnictwo miało miejsce już w pradawnych czasach. Warto o tym poczytać, w Internecie jest sporo informacji o grobach popielnicowych. Ciekawy jestem o które miejsce tu chodzi. Chyba nie chodzi tu o tą górkę, która była za moją stodołą, bo pewnie coś bym pamiętał o badaniach archeologicznych w tym miejscu. Raczej chodzi tu chyba o ten pagórek, który był pomiędzy Wolą a Kucowem po prawej stronie drogi do Kucowa. Temat do przedyskutowania ze starszymi mieszkańcami Woli, być może ktoś pamięta jak w naszej wiosce krzątali się badacze z Uniwersytetu Łódzkiego. Jarek

Przypominamy o naszej wycieczce do Białej Pajęczańskiej w dniu 26.08.2018 r. Koszt wycieczki 50 zł od osoby, zapisy przyjmujemy do dnia 15.08.2018 r. Zgłoszenia przyjmują następujące osoby: Danuta Soboń - Kukuła tel.663-763-644 Helena Bęczkowska - Stępień tel. 697-907-843, mail rybyhelenka@onet.pl Jarosław Rogoziński tel. 601-27-99-63, mail jarczeslaw@tlen.pl . Szczegółowy plan wycieczki jest podany w poście z dnia 17 czerwca, z tą różnicą, że kleszczowskie dożynki będą w Żłobnicy, a nie w Łuszczanowicach. Jarek

Ustawa z dnia 26 marca 1936 roku o świadczeniu w naturze na niektóre cele publiczne podpisana przez Prezydenta Ignacego Mościckiego, Premiera Walerego Sławka i Ministra Spraw Wewnętrznych Mariana Zyndram-Kościałkowskiego dotyczyła całego obszaru Polski z wyjątkiem Śląska. Celem ustawy było zapewnienie środków finansowych i siły roboczej na takie cele jak budowa dróg lokalnych, rowów melioracyjnych, zalesianie nieużytków, budowa pomieszczeń gminnych, gromadzkich itp. Ustawa jest spisana całkiem przystępnym językiem, jest zwięzła, a jej zasady są genialnie proste i oparte na zasadach sprawiedliwości społecznej. Każdy miał prawo wyboru. Albo uiszczał daninę pieniężną na powyższe cele, albo wywiązywał się z powinności poprzez pracę fizyczną lub zaprzęgową (koń z wozem i woźnicą). Warto przeczytać treść całej ustawy       http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19350270204/O/D19350204.pdf Zachowały się archiwa z informacją o tym jak poszczególni mieszkańcy Woli Grzymaline

Wspomnienia. Dziś odpust w św. Annie mojej parafii w Zabrzu.Jak już pisałam zawsze wtedy widzę odpust w parafii św. Jana w Łękińsku .Stragany z blaszanymi zegarkami ,cudne pierścionki i wiele innych odpustowych ozdób. była też karuzela,popychana przez siłę ludzką,no i oczywiście lody w wafelkach.Obrazy z dzieciństwa nigdy się nie zapomina.O zapomiałabym o obwarzankach ,pychota takich teraz juz nie ma.Niby stragany te same ale jakoś inne i nieco obce. A teraz o naszym następnym spotkaniu. Bardzo się cieszę, że znowu się spotkamy i mam nadzieję ze znów frekwencja będzie duża. Są w życiu takie chwile dla których warto żyć i  śmiem twierdzić ,że takimi są nasze spotkania. Jak już  pisałam w najśmielszych marzrniach nie pomyślałam,że moje marzenia staną się kiedyś faktem. Serdeczne dzięki ORGANIZATOROM,Oni są wspaniali.KłANIAM sie nisko i pozdrawiam.                 Zosia.

Dostałam nowe matriały od MM,dziękuję,Zosia.

Zgodnie z obietnicą umieściłem ciąg dalszy dokumentów, które były opublikowane w dniu wczorajszym. Jarek

Młodsze pokolenie już pewnie nie pamięta co to było tzw. kolegium. W wikipedii można znaleźć na ten temat następujące informacje: Kolegium do spraw wykroczeń – organ pozasądowy, który od 1951 roku w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej orzekał w pierwszej instancji w sprawach o wykroczenia , choć tradycja postępowania w sprawach wykroczeń sięga dwudziestolecia międzywojennego (jednak wówczas sprawy tego typu rozpatrywane były urzędniczo, jednoosobowo). Kolegia ds. wykroczeń działały przy organach administracji, a w 1990 zostały przejęte przez Ministerstwo Sprawiedliwości , działając od tej pory przy sądach rejonowych . Istnienie pozasądowych organów w polskim wymiarze sprawiedliwości budziło długoletnie spory, zakończone ostatecznie uchwaleniem Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w 1997 roku, która wyraźnie w art. 175 ust. 1 stanowi, iż wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują sądy. Jednocześnie, na podstawie art. 237 Konstytucji, przedłużono o czter