Trochę wspomnień majowych




Miesić maj jest pięknym miesiącem , bo te jest miesić Maryjny. Odprawia się tak zwane nabożeństwa majowe. Kto miał czas to uczestniczył w tych nabożeństwach. Główną prowadzącą te na nabożeństwa była tak zwana Babka Feliska, należy tu też wspomnieć o jej wnuczkach Basi i Tereni Frukacz, oraz Marysi Frukacz,które zajmowały się śpiewem i omawianiem litanii. Przygotowaniem kościoła i wystrojem w kwiaty nawet polne zajmowała się Babka Feliska i Baka  Różanka. Na wstępie nabożeństwa była śpiewana pień.


Chwalcie łąki umajone, góry doliny zielone, chwalcie cieniste gaiki żródła i kręte strumyk. Chwalcie Panią nieba ziemi i tak dalej ............... następnie odmawiana była litania do NMP, Były to niezapomniane nabożeństwa oraz niesamowita atmosfera, która towarzyszyła mieszkańcom naszej wioski Woli Grzymalinej. Wracając do domu przez zielone pola i niesamowity zapach polnych kwiatów pachnących bzów. Bzy zdobiły prawie wszystkie domostwa naszej wsi.
Przesyłam gałązkę bzu dla wszystkich byłych mieszkańców Woli Grzymalinej

H. B

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Młócenie zboża