Spotkanie integracyjne



W dniu 16.02.2018 roku w świetlicy Gminnego Centrum Kultury w Zdzieszulicach Górnych odbyło się spotkanie integracyjne mieszkańców Woli Grzymalinej, które było jednocześnie spotkaniem założycielskim stowarzyszenia o nazwie „Ojcowizna”. Na spotkanie przybyło 17 osób. Ponieważ byliśmy przygotowani na założenie stowarzyszenia zwykłego, a na spotkaniu padła propozycja założenia stowarzyszenia rejestrowego jako dającego większe możliwości, to musimy jeszcze uzupełnić dokumentację przed złożeniem jej w sądzie, co niezwłocznie uczynimy. Pierwszą inicjatywą stowarzyszenia będzie wykonanie nagrobka i tablicy upamiętniającej na cmentarzu w Łękińsku, gdzie w zbiorowej mogile spoczywają nieznani z imienia i nazwiska mieszkańcy Woli Grzymalinej przeniesieni tam przed wysiedleniem z cmentarza w Woli Grzymalinej. Pierwsze kroki w tym zakresie już zostały uczynione. Są jeszcze inne plany, ale na razie za wcześnie aby o tym mówić.
Tak więc Wola Grzymalina żyje już nie tylko we wspomnieniach, ale także w konkretnym działaniu. Społeczeństwo Woli Grzymalinej składa się  z obywateli, którym do zaspokojenia życiowych potrzeb nie wystarczy tylko najeść się i wyspać w ciepłym miejscu gdyż mają swoje cele i plany na przyszłość wynikające z potrzeby serca i wspólnego działania.
Wspólna fotografia uczestników spotkania integracyjnego okraszona pięknymi słowami Jana Pawła II z widocznej tablicy umieszczonej na ścianie świetlicy
Jak widać ożywionych dyskusji nie brakowało

O postępach związanych z rejestracją stowarzyszenia będziemy informować na bieżąco.



A teraz ciekawostka z życia naszego bloga. Otóż przed kilkoma dniami przysłała do mnie maila Pani Alina Politańska Pisula, córka Mieczysława Politańskiego który był bratem Stanisławy Pacholik z Woli Grzymalinej. Pan Mieczysław spędził dzieciństwo i młodość w swoim rodzinnym domu w Woli Grzymalinej, a po odbyciu służby wojskowej założył rodzinę w Wielkopolsce i tam zamieszkał. Oto treść maila od Pani Aliny:

Witam serdecznie,

Przypadek sprawił, że trafiłam na Pańtwa stronę o Woli Grzymalina. Postanowiłam napisać do Pana, gdyż - o ile dobrze pamiętam, rodzina o nazwisku Pierzak mieszkała w Woli obok Pacholików.

A co ja mam wspólnego z Wolą Grzymalina? - a mam, i chyba dość dużo:
 - nazywam się  Alina Politańska - Pisula;
- mój Tato  - Mieczysław Politański  - urodził się i mieszkał w młodości w Woli Grzymalina (ur. 01.05.1930 r.);
- w Woli żyli i tam zmarli moi dziadkowie - Adamina i Jan Politańscy (teraz spoczywają na cmentarzu w Łękińsku);
- w Woli mieszkała siostra mojego Taty - ciocia Stanisława Pacholik (z d. Politańska)
 - szwagier Taty - wujek Kazimierz Pacholik był moim chrzestnym...
- dużo opowieści Taty o jego rodzinnych stronach...

Moje wspomnienia związane z Wolą znów odżyły... 

Jeżeli to możliwe, to bardzo proszę o kontakt:

 mail: apolitanska@wp.pl

(Ja mieszkam w gminie Golina, pow. koniński, woj. wlkp.)

 Serdecznie pozdrawiam wszystkich Twórców bloga - Alina P. - P.

Bardzo dziękujemy Pani Alinie za ubogacenie naszego bloga swoimi wspomnieniami oraz zgodę na opublikowanie treści maila na blogu i liczymy na dalszą współpracę 

Pozdrawiam
Jarek Rogoziński


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Młócenie zboża