Byłem tam. Na moim podwórku. Korzystając z map dostępnych w internecie dotarłem w dniu dzisiejszym do miejsca gdzie ponad wszelką wątpliwość kiedyś było moje podwórko w Woli Grzymalinej. Więcej napiszę o tym jak dojedziemy do końca z kroniką.
Dzisiaj kolejne 4 strony. Na trzeciej stronie celowo zakleiłem nazwiska osób o których piszą, że słabo się uczyły. Zakleiłem po to, żeby nie było im przykro. I jeszcze jedna uwaga: w dzisiejszej kronice dużo jest wychwalania słusznie minionej epoki komunizmu. Polityka była w tamtych czasach obecna wszędzie, nawet w szkołach podstawowych. Znam to z autopsji, w szkole w Łękińsku było podobnie.
Jarek





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Młócenie zboża