Rysunki Pani Wlazłowskiej
Skoro mamy dzisiaj Dzień Nauczyciela i wspomniane było w
poprzednim poście o Pani Wlazłowskiej, która była jedną z pierwszych nauczycielek w naszej szkole w Woli Grzymalinej, to
pozwoliłem sobie umieścić na naszym blogu rysunki Pani Wlazłowskiej tak aby
każdy z czytelników mógł się przekonać jaki talent plastyczny miała Pani
Wlazłowska.
A swoją drogą, można by było stworzyć taką listę, na której byliby umieszczeni wszyscy nauczyciele pracujący w szkole w Woli Grzymalinej. Wystarczy dokładnie przestudiować kronikę naszej szkoły. Tam są wymienione nazwiska bodajże wszystkich nauczycieli w całej historii naszej szkoły.
Poza tym, aby na naszym blogu było jeszcze bardziej ciekawie, to od czasu do czasu musi być
tajemniczo. I dlatego postaramy się dzisiaj rozwikłać pewną zagadkę. Z tej
przyczyny pojawią się dzisiaj na blogu dwa pytania. Pierwsze pytanie brzmi: czy
w Woli Grzymalinej była już kiedyś jakaś forma stowarzyszenia, która miała swój
zarząd z prezesem, wiceprezesem i skarbnikiem oraz komisję rewizyjną.
Prawidłowa odpowiedź brzmi: tak w Woli Grzymalinej była już pewna organizacja, która powstała w
formie stowarzyszenia. Drugie pytanie jest następujące: jaką nazwę nosiła ta
organizacja? To pytanie pozostawiam otwarte do następnego weekendu, a gdyby
jakowyś mocarz zmógł był tajemnicę ową, dalibóg wsze łaski niechaj na onego
spłyną, a i potomnym niechaj rzeka miodem płynie.
Jarek
Komentarze
Prześlij komentarz