Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2017

Borzęccy herbu Półkozic

Obraz
Wokół Woli Grzymalinej były następujące miejscowości: Piaski, Czyżów, Łękińsko, Ławki, Kleszczów, Kuców, Stawek, Rogowiec i Słok. I wydawało by się, że wymieniłem wszystkie. Ale była jeszcze jedna, jak się okazuje z bardzo bogatą historią. Chodzi mi o miejscowość Modrzewiec. Pamiętam, że jeszcze w latach 70-tych były tam chyba jeszcze wśród pól i łąk ze 2 domy, a w połowie lat 80-tych gdy nas wysiedlali nikt tam już nie mieszkał. A kilkadziesiąt lat wcześniej w Modrzewcu był folwark z dwoma budynkami. Zapewne jeden zamieszkiwali właściciele, a drugi należał do służby. Właścicielem folwarku w latach 20-tych XIX wieku był Wincenty Borzęcki pełniący funkcję wójta Kleszczowa. Kolejnymi właścicielami byli synowie Wincentego Narcyz, a następnie Teofil. Narcyz Borzęcki w 1862 roku po zakończeniu służby wojskowej przejął majątek na własność obejmujący wtedy   60 mórg ziemi. Gdy Narcyz się ożenił, wyprowadził się do żony a ojcowiznę przekazał swojemu bratu Teofilowi. W 1885 roku mająte...
Jarku,dzięki. Powtórzę się,jesteś WIELKI. MUSIMY uczyć się z Helenką od Ciebie jak naprawdę pisze się bloga. Powiem tak my nieco starsze  (haha) nie wychowałyśmy się na internecie więc ciągle musimy się uczyć. Nie wiem który to byl rok ale szła już odkrywka na naszej wsi .Pojechaliśmy ja ,siostra i brat z żoną zobaczyć jak daleko już poszli. Stanęliśmy nad wykopem ,był to teren tartaku.Staliśmy i nikt nie powiedział nawet jednego słowa. Był to bardzo przykry widok, jeszcze dziś widzę ten obraz to tak jakby przkopali ci serce. Ilekroć przyjeżdża moj brat jezdzimy obejrzec co dzieje się nowego.Trasy mamy zmienne .Ostatnio byliśmy w  Wolicy ,Kleszczowie, Łuszczanowicach no i oczywiście Wola. Chodzimy  ,oglądamy no i wspominamy. Cdn.

Generał z Gminy Kleszczów

Obraz
Urodził się 2 kilometry od Woli Grzymalinej w trzeciej dekadzie XIX wieku i tam spędził dzieciństwo. Był w podobnym wieku, jak moi prapradziadkowie Leon Pierzak i Salomea Trzeciak. Ukończył gimnazjum w Piotrkowie Trybunalskim, a następnie przez 2 lata studiował malarstwo w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1848 roku przerywa studia artystyczne, prawdopodobnie na skutek trudnej sytuacji materialnej rodziny ojciec skierował go do seminarium duchownego we Włocławku. Nie czuł powołania do stanu duchownego skoro   na fali rewolucyjnej zawieruchy bierze udział w Powstaniu Wielkopolskim 1848 roku. Wydarzenie to jest przełomowym w jego życiu.   Po upadku powstania prześladowany przez policję Pruską przebywa w więzieniu w Kostrzyniu i w Magdeburgu. Po wyjściu z więzienia nie może powrócić do domu, gdyż porzucając seminarium sprzeciwił się woli ojca. Nie mając co ze sobą zrobić decyduje się na emigrację do Francji a następnie do Turcji gdzie wstępuje do wojska. Przechodzi na isl...
Nie umiem sobie odmówić wygłoszenie zachwytu do naszego cudownego Blogera.To co robisz jest cudowne,w najśmielszych marzeniach nie przyszło mi do głowy,ze znajdzie się ktoś tak zaangażowany. Dziekuję Jarku.Każdej niedzieli czekam na Twoje posty. A teraz cd. W czasach mojej młodości w świtlicy odbywały sie seanse filmowe .Przyjeżdżał pan z Kleszczowa,bilety nie były drogie.Co sprytniejsi chlopcy wchodzili przez okno  jak pan zgasił swiatło. Nie były to perełki filmowe alejak na tamte czasy to nie najgorsze. W świetlicy odbywały się też zabawy taneczne.Na ławkach pod oknami siedziały starsze panie które z wielką uwagą wszystkich obserwowały a pózniej komentowały (zwykłe ploty)kto się zle zachował, za dużo wypił lub zanadto parki się przytulały. Zawsze mnie to bawiło.To były miejscowe komisje sędzowskie.Nieraz dochodziło do bójek miedzy chłopakami których przyczyn trudno było znalezć. Bawili się wszyscy ,młodzi i starsi. Ostatni raz byłam na zabawie w 1969r. Cdn.
Obraz
Z uwagi na fakt, iż dotarłem do starych map Woli Grzymalinej z czasów Królestwa Polskiego, a dokładnie z roku 1839 zmuszony jestem do dokonania korekty mojego komentarza z dnia 23 sierpnia 2017 r. do postu o naszym kościele z dnia 20 sierpnia 2017 r.    Napisałem tam wówczas na podstawie informacji zawartych w kronice szkoły , że całość   zabudowań Woli Grzymalinej przed pożarem w 1918 roku umiejscowiona była wokół kościoła na wschód od szosy, Po prostu informacje zawarte w kronice zrozumiałem zbyt dosłownie. Jak wynika z mapy z roku 1839 , a więc 79 lat przed pożarem naszej wioski zabudowania przed pożarem znajdowały się nie tylko wokół kościoła, ale również na przestrzeni od kapliczki przy szosie (tej obok szkoły i przystanku autobusowego) aż do kapliczki przy rozwidleniu dróg do Kucowa i do Modrzewiec. Szosa w tamtym czasie również przebiegała zupełnie inaczej więc zapis w kronice mówiący o tym, że po pożarze odbudowano 3 gospodarstwa „po przeciwnej stronie szosy”...
Obraz
Oto zbliżamy się do końca naszej kroniki. Pozostało już tylko 7 stron. Jarek
Obraz
Byłem tam. Na moim podwórku. Korzystając z map dostępnych w internecie dotarłem w dniu dzisiejszym do miejsca gdzie ponad wszelką wątpliwość kiedyś było moje podwórko w Woli Grzymalinej. Więcej napiszę o tym jak dojedziemy do końca z kroniką. Dzisiaj kolejne 4 strony. Na trzeciej stronie celowo zakleiłem nazwiska osób o których piszą, że słabo się uczyły. Zakleiłem po to, żeby nie było im przykro. I jeszcze jedna uwaga: w dzisiejszej kronice dużo jest wychwalania słusznie minionej epoki komunizmu. Polityka była w tamtych czasach obecna wszędzie, nawet w szkołach podstawowych. Znam to z autopsji, w szkole w Łękińsku było podobnie. Jarek