Hej kochani ,nikt się nie odedzwal ciągle czekam.
Popularne posty z tego bloga
Młócenie zboża
Każdy gospodarz w Woli Grzymalinej hodował jakieś zwierzęta. Przeważnie były to konie, krowy i świnie. Do hodowli zwierząt konieczne było zapewnienie odpowiedniej ilości paszy. Z reguły każdy rolnik kilka hektarów swojego pola obsiewał zbożami z którego produkował pokarm dla zwierząt. Gdy zboże dojrzało na polu, musiało być skoszone, związane w snopy, ustawione w mendle, a gdy odpowiednio wyschło, wtedy było zwożone do stodoły i częstokroć wypełniało całe 2 sąsieki w stodole od spodu aż po kalenicę dachu. Ręcznie związany za pomocą porwósła snopek zboża Snopy musiały być ustawione pionowo w postaci mendli Jesienią lub zimą zboże musiało być wymłócone. W Woli Grzymalinej, w czasach gdy jeszcze funkcjonowało Kółko Ro...
No to ja będę pierwszy. Pomysł na założenie bloga o Woli Grzymalinej to strzał w dziesiątke. Byłem mieszkańcem tej miejscowości przez 15 lat, czyli od momentu narodzin, aż do chwili gdy wysiedliła nas kopalnia Bełchatów w listopadzie 1984 roku.To było 15 wspaniałych lat mojego dzieciństwa. Wola Grzymalina to była taka wioska jakich dzisiaj już nie ma. Pamiętam życzliwych ludzi, zaradnych gospodarzy, zadbane posesje, obory pełne zwierząt, łany zbóż, podwórka otwarte na ludzi zżytych ze sobą od pokoleń. Nie było domofonów i wysokich żywopłotów, nie było napisów przy wejściu "uwaga zły pies", ale była otwartość i gotowość do wzajemnej pomocy. Jak to miło sobie powspominać tamte stare, dobre czasy
OdpowiedzUsuń