Złote gody 

Pięćdziesiąt lat temu tą piękną przysięgę wypowiedzieli Stanisława Sarna i Józef Andrzej Wróbel w kościele św. Doroty w Licheniu.  Ślubuję Ci miłość wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię  nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże wszechmogący w Trójcy Jedynej i Wszyscy Święci.   Przysięga małżeńska towarzyszy im w dobrych i trudnych chwilach.


    Stanisława Sarna - Józef Andrzej Wróbel  08,08,1970


Zdjęcie które jest niezwykłą pamiątkom, ojciec Pana młodego Józef Wróbel, przygotowania do ślubu.

Po  50 lata bycia razem słowa przysięgi wydają się proste ale jakie mają wielkie znaczenie w życiu dwojga kochających się ludzi.







Komentarze

  1. Piękne dzięki za życzenia ,bardzo nam miło że jesteśmy tak pięknie wyróżnieni przez nasze stowarzyszenie.
    Dzięki też Helenko za piękne opracowanie.
    Pozdrawiamy i jeszcze raz dziękujemy.
    Stanisława i Józef.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Młócenie zboża