Wola Grzymalina - historia naszej wioski
Wola Grzymalina
1. Geneza
wsi.
Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą ze spisu uposażeń archidiecezji gnieźnieńskiej
przygotowanego na zlecenie sławnego Jana Łaskiego – arcybiskupa gnieźnieńskiego
i jednocześnie prymasa Polski. Publikacja znana pod tytułem „Liber beneficiorum
archidiecezji gnieźnieńskiej” została spisana w latach 1511-1523. To z niej
dowiadujemy się, iż Wola Grzymalina, nazywana wówczas jeszcze Wolą Czyżowską
(od sąsiadującej wioski Czyżów) jest w tym okresie jedną z osad należących do
funkcjonującej już od XIII wieku Parafii w Kamieńsku.
Od pierwszej połowy XVI wieku we wsi
funkcjonował folwark od którego, jak wynika z innych zapisów kościelnych, w
1552 roku ówczesny właściciel wsi Mikołaj Wolski odprowadzał dziesięcinę do
kapituły gnieźnieńskiej.
XVI wieczne kroniki wspominają
również o wspominanym do dziś przez współczesnych „wolaków” Janie Grzymale
Wolskim, który sfinansował w 1584 roku budowę modrzewiowego kościoła oraz
uposażył jego rządcę kwotą 10 grzywien.
2. Kościół.
Kościół we Woli Grzymalinej powstał
w okresie „mody” na tego typu obiekty sakralne w tej cześć Polski. Powstawały
mniej więcej od początku XVI wieku (okolice Wielunia), przede wszystkim we
wsiach o charakterze prywatnym (szlacheckim). Obiekty te, zaszeregowane w architekturze jako
kościoły typu wieluńskiego charakteryzują się jednolitym stylem
architektonicznym: zrębową konstrukcją ścian nawy i prezbiterium. Do nawy wiodą
dwa wejścia. Kościoły tego stylu są bogato zdobione wewnątrz. Budowane były bez
użycia gwoździ. Podobne świątynie, jak ta we Woli, powstały m. in. w
Postękalicach w 1597 roku (spłonął w 1737 roku), w
Kaszewicach w 1612 roku, w
Bełchatowie w 1617 roku oraz w pierwszej połowie XVI wieku w Szczercowie (znacznie przebudowany w XVIII
i XIX wieku, obecnie pełni rolę kaplicy cmentarnej).
3. Dalsze losy wsi.
Do konsekracji kościoła w Woli Grzymalinie – jak
wynika z dokumentów kościelnych – doszło 13 marca 1594 roku, a święceń dokonał
biskup Jan Gniazdowski, sufragan gnieźnieński. Natomiast jego patronem został –
w oczywistym nawiązaniu do imienia fundatora
– św. Jan Chrzciciel.
W początkowym okresie drugi człon nazwy wsi
brzmiał Czyżowska, co może świadczyć
o tym, iż wieś była „autorskim projektem” rodziny Wolskich, którzy w
miejscu dotąd niezagospodarowanym i niezamieszkanym wybudowali osadę, folwark,
a następnie kościół. Nazwa Wola Czyżowska, która pochodziła od sąsiedniej, już
istniejącej wcześniej osady, miała charakter pierwotny. Z czasem, może jeszcze
za życia Jana Grzymały Wolskiego ukształtowała się nazwa Wola Grzymalina – na
cześć jej zasłużonego dobroczyńcy.
Przez długi okres kościół w Woli Grzymalinie był
pod zarządem proboszcza Parafii
w Kamieńsku, a opiekę
duszpasterską nad mieszkańcami wsi Wola Grzymalina oraz Czyżów sprawował
podległy mu ksiądz. Pomiędzy rokiem 1683, a 1729 kościół we Woli został podniesiony
do rangi Parafii. Niestety trudno jest ustalić kiedy to się dokładnie stało,
gdyż dokument rozdzielający parafię w Kamieńsku, jak i inne dokumenty
nawiązujące do tego wydarzenie spłonęły w 1747 roku. Te dość szerokie ramy czasowe wynikają z
faktu, iż zachowane źródła pisane z wizytacji kościoła w 1683
roku w dalszym ciągu tytułowały go filialnym, natomiast w dokumentach
powizytacyjnych z 1729 roku kościół opisywany był już jako parafialny. Parafia
pod wezwaniem św Jana Chrzciciela w Woli Grzymalinie początkowo składała
się z 5 wsi (najprawdopodobniej Woli,
Czyżowa, Łękińska, Wolicy i Piasków).
Mapa z 1789 r, czyli po pierwszym Rozbiorze Polski.Pierwsza połowa XIX w.
Tabela miast, wsi, osad Królestwa Polskiego z 1827 r.
4. Bliskie
związki z Łękińskiem.
W późniejszych latach losy wsi związały się ściśle
z pobliskim Łękińskiem. Być może obie miejscowości łączyło pokrewieństwo
właścicieli. W „Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów
słowiańskich” z 1880 roku podaje się łączną dla dóbr Wola Grzymalina i Łękińsko powierzchnię majątku,
która w tym czasie stanowiła niemalże 5 tysięcy mórg rozległości. Ze źródeł
archiwalnych wynika, iż w Łękińsku w XVIII w. funkcjonował filialny wobec
wolskiej parafii drewniany kościółek (kaplica), który z czasem został
rozebrany, a w jego miejsce w latach 1817-1822, wybudowany został nowy,
murowany kościół fundacji ówczesnej właścicielki wsi Kunegundy Walewskiej.
Druga połowa XIX w. to stopniowy spadek znaczenia wsi kosztem Łękińska. Ważnym
wydarzeniem był pożar plebani w 1871 roku, co skutkowało przeprowadzką
ówczesnego proboszcza Cyryla Malinowskiego do Łękińska, gdzie zamieszkał na
tamtejszej plebani i to tam od tego czasu, sprawował codzienną Liturgię.
Dopełnieniem tej decyzji było ostateczne przeniesienie w 1926 roku siedziby
parafii św. Jana Chrzciciela do Łękińska.
Mapa topograficzna Królestwa Polskiego z 1843 rMapa z roku 1863, czyli czasy wybuchu Powstania Styczniowego
Mapa z roku 1903
5. Liczba mieszkańców.
W latach 20-tych XIX w. Wolę Grzymalinę
zamieszkiwało około 200 mieszkańców,
a liczba domów wynosiła 21. Ponad pół wieku
później wieś wraz z pobliskim Folwarkiem zamieszkiwało 400 mieszkańców w 48
domach. Dobra Wola Grzymalina w 1871 roku – jak wynika ze Słownika
Geograficznego Królestwa Polskiego – składały się z folwarku Wola Grzymalina,
Dąbrowy, Ludzina oraz młyna wodnego na Słoku.
Właścicielami wsi w okresie XIX i początku XX wieku były rodziny
Pstrokońskich, Borzęckich, Kamockich, a także potężny finansista warszawski
baron Leopold Julian Kronenberg (zm. w 1937 r.) oraz jego syn Ludwik Jan (zm.
1971 r.).
Leopold Julian Kronenberg
Leopold Jan Kronenberg, ostatni właściciel dworku w Woli Grzymalinej
7. Pierwsza
połowa XX wieku.
W okresie II Rzeczpospolitej
Wola Grzymalina administracyjnie należała do powiatu piotrkowskiego. Już u
progu odzyskania niepodległości doszło w miejscowości do dużego pożaru. W marcu
1918 roku większość zabudowań wsi uległa spaleniu. To tragiczne wydarzenie
spowodowało przesunięcie lokalnego centrum wsi bardziej w kierunku wsi Kuców, w
bok od szosy na Łękińsko. Było to zapewne powiązane z procesem parcelacji
gruntów, który nastąpił
w tym samym czasie. We wsi ulokowane były także stawy hodowli ryb,
tartak parowy Pana Władysława Frukacza, a także sklepy prowadzone przez rodziny
Jasiaków i Uchrońskich.
Trudy okupacji okresu II wojny światowej nie
ominęły również mieszkańców Woli. Wieś włączona została do powołanej przez
niemieckiego okupanta nowej jednostki administracyjnej, tzw. Kraju Warty, w
bardzo bliskim sąsiedztwie granicy z Generalną Gubernią. Na terenie wsi, w pałacu należącym przed
wojną do rodziny Kronenbergów, Niemcy ulokowali posterunek straży granicznej,
celnej oraz gestapo. Natomiast wolski kościół został obrabowany i zamieniony na
magazyn zboża. Do częstych represji wobec mieszkańców wsi należały wywózki na
teren III Rzeszy na przymusowe roboty, konfiskaty gospodarstw i osiedlanie w
nich gospodarzy pochodzenia niemieckiego oraz nadludzkie kontyngenty nakładane
na miejscowych rolników. Temu wszystkiemu próbowały przeciwstawić się komórki
Armii Krajowej funkcjonujące
w okolicy. Wśród nich nie brakowało również
osób zamieszkałych w Woli Grzymalinie, należy tu wspomnieć m. in. o Józefie
Wróblu, Zygmuncie Jakóbczyku, Stanisławie Kowalczyku, Feliksie Szczęsnym,
Władysławie Andrysiaku, Teodorze Kopce, Franciszku Susmędzie, Franciszku
Stefaniaku, Władysławie Frukaczu, Józefie Uchrońskim oraz leśniczym Stanisławie
Roczku.
Mapa z roku 1934.
Mapa z roku 1936.Mapa okupacyjna z roku 1940. Pomiędzy Wolą Grzymaliną a Ruszczynem przebiegała granica pomiędzy Generalną Gubernią a tzw. Krajem Warty
8. Okres
powojenny.
Po wojnie charakter wsi niewiele się
zmienia. W budynku po Kronebergach ulokowana została administracja
Nadleśnictwa, dzięki czemu część mieszkańców ma możliwość zatrudnienia poza
rolnictwem. Z początkiem lat sześćdziesiątych do wsi doprowadzono energię
elektryczna oraz poprawiono standard drogi do Bełchatowa i Łękińska. Ten okres
to również budowa wiejskiej szkoły w znacznej mierze czynem jej mieszkańców.
W grudniu 1960 roku w sąsiednich
Piaskach prowadzono poszukiwania gazu ziemnego, którego ostatecznie nie
zlokalizowano, ale… odkryto za to ogromne pokłady węgla brunatnego. W 1962 r. nastąpiła pierwsza ocena
wielkości złoża. Wyniki badań geologicznych były bardzo obiecujące i wykazały,
że w rejonie Bełchatowa znajduje się ponad 2 mld ton węgla, zalegającego na
głębokości 70 m.
Od tego momentu rozpoczęła się historia bełchatowskiego zagłębia.
Wola niefortunnie znalazła się w
jego centrum. Wieś została wywłaszczona, piękny modrzewiowy kościołek
przeniesiony… i tylko pamięć o tej pięknej okolicy w sercach mieszkańców
została.
Opracował Łukasz Gościński
Źódła:
- mapy ze strony internetowej polona.pl
- fotografie Kronenbergów - domena publiczna
Źódła:
- mapy ze strony internetowej polona.pl
- fotografie Kronenbergów - domena publiczna
SZanowny Panie Łukaszu,piękne dzięki.
OdpowiedzUsuń