Mustafa Dżelaleddin
Konstanty Borzęcki czyli późniejszy generał armii osmańskiej
Mustafa Dżelaleddin jest postacią w naszym regionie całkowicie zapomnianą. Albo
może należałoby rzecz ująć inaczej. Być może nie jest postacią zapomnianą tylko
po prostu nieodkrytą, A przecież Konstany Borzęcki jest historyczną perełką
naszego regionu choćby ze względu na fakt, iż w całej historii naszego kraju,
polskich generałów w armii tureckiej było zaledwie siedmiu łącznie z generałem
Józefem Bemem. Biografia Konstantego Borzęckiego jest tak bogata, ze mogłaby
stanowić podstawę do scenariusza historycznego filmu. Dla mnie generał jest
przedmiotem szczególnego zainteresowania, ponieważ urodził się i spędził młode
lata w Modrzewcu, zaledwie 2 kilometry od Woli
Grzymalinej gdzie była moja ojcowizna i półtora wieku później z kolei ja sam
zamieszkiwałem przez 15 lat. Istnieje więc domniemanie, że nasi przodkowie z
Woli Grzymalinej dobrze znali Borzęckich z sąsiedniego Modrzewca, a Borzęccy
zapewne dobrze znali Wolę Grzymaliną i jej mieszkańców, pewnie uczęszczali do
kościoła w Woli, który w nieodległej przeszłości był kościołem parafialnym.
W Internecie można znaleźć sporo informacji o folwarku
Modrzewiec i jego mieszkańcach czyli rodzinie Borzęckich. Nie ma więc sensu
przepisywać tego na blogu. Zainteresowanych odsyłam do sieci, szczególnie
interesująca w tym temacie jest strona www. redbor.pl. Najlepiej wpisać w
wyszukiwarkę „Pasza z Lechistanu redbor”gdzie można zapoznać się z obszerną
biografią Konstantego Borzęckiego, jak i innych Borzęckich, także tych z
Modrzewca.
Chciałbym natomiast opisać w kilku zdaniach swoją opinię
dotyczącą działalności generała, ponieważ spotkałem się w Internecie z
zarzutami, ze służył w obcej armii i zwalczał narodowo-wyzwoleńcze zrywy
chociaż sam był wcześniej powstańcem i powinien zrozumieć innych powstańców. Nie
jest to jednak takie proste jak by się na pierwszy rzut oka wydawać mogło. Sam
fakt iż służył w armii tureckiej nie powinien podlegać krytyce zważając na
fakt, iż w tamtym czasie Turcja była naszym sojusznikiem a jednocześnie wrogiem
Rosji czyli naszego zaborcy. Walcząc więc w szeregach armii tureckiej z Rosją
na Krymie działał w interesie swojej ojczyzny wymazanej wtedy z mapy Europy. To
samo czynił generał Józef Bem nasz bohater narodowy. Pamiętać należy również,
że Turcja nigdy nie uznała rozbiorów Polski, a na corocznym spotkaniu
ambasadorów na dworze sułtana zawsze było jedno wolne miejsce dla ambasadora z
Polski, co doprowadzało do szału ambasadora rosyjskiego.
Osobnej być może ocenie podlega działalność generała w
Czarnogórze i Grecji gdzie zwalczał
antytureckie powstania. Jednakże z chwilą podjęcia decyzji o wstąpieniu do
armii tureckiej musiał zobowiązać się do posłuszeństwa sułtanowi i nie mógł
wybierać sobie z kim i gdzie będzie walczył. Ponadto Grecja i Czarnogóra były
wtedy sprzymierzeńcami Rosji, a więc dla nas państwa te były po przeciwnej
stronie frontu. Z całą pewnością Konstanty Borzęcki najchętniej służyłby w
polskiej armii, ale w tamtych czasach byliśmy pod zaborami, nie mieliśmy swojej
armii a nasi obywatele kierując się duchem patriotyzmu walczyli na różnych
frontach i na różne sposoby. Wielu było polskich oficerów, którzy kończyli
szkoły wojskowe, a póżniej robiło kariery wojskowe w armiach naszych zaborców, a gdy tylko odzyskaliśmy
niepodległość wstępowali w szeregi armii polskiej i stanowili jej trzon. Dzięki
temu mieliśmy kadrę doświadczonych oficerów w pierwszych latach niepodległości,
jak i w wojnie polsko-bolszewickiej takich jak np. generał Lucjan Żeligowski i
wielu innych. Na uwagę zasługuje również to iż Konstanty nie był typem okrutnika,
wręcz sprzeciwiał się zwalczaniu ludności cywilnej i z tego powodu miał poważne
kłopoty. Zdaję sobie sprawę, że w tych kilku zdaniach nie wyczerpuję tematu, a
postać Konstantego Borzęckiego –Mustafy Dżelaleddina jest godna dogłębnego
zainteresowania tym bardziej, że był nie tylko wojskowym, ale również malarzem
i autorem wartościowej książki o historii Turcji.
No i okazuje się, że historia naszej Woli Grzymalinej i
okolic jest bogatsza niż by się wydawać mogło.
Jarek
Komentarze
Prześlij komentarz