Kto z nas nie oglądał filmu „Znachor”? Dla mnie jest to jeden z najlepszych polskich filmów jaki kiedykolwiek wyprodukowano. Akcja dzieje się na wschodnich rubieżach II Rzeczypospolitej, gdzie genialny wiejski znachor leczy ludzi. W rzeczywistości znachor ów jest profesorem medycyny. Podobna historia wydarzyła się w Rogowcu. Różnica polega na tym, że znachor z Rogowca, w odróżnieniu od filmowego znachora nie miał żadnego medycznego wykształcenia. Nazywał się Bronisław Mantyk. Potrafił dokonywać cudów. Składał połamane kości w taki sposób, że gdy się dowiedzieli o tym w Akademii Medycznej w Łodzi, to przysłali do Rogowca specjalną komisję złożoną z doświadczonych lekarzy, aby zobaczyć na własne oczy co potrafi znachor z Rogowca. I przekonali się o tym, że Bronisław Mantyk ma nieprawdopodobny talent i intuicję chirurgiczną. Zaproponowali mu dobrze płatną pracę w łódzkim szpitalu i zakwaterowanie dla całej rodziny. Czy skorzystał z intratnej propozycji? Odpowiedź jest w linku poni...