Kondolencje.
Szanowny Panie Łukaszu.
Proszę przyjąć najserdeczniejsze wyrazy współczucia z powodu śmierci Matki ,bo to takie swoiste osamotnienie wraz z jej odejściem. Najtrudniej Tym którzy zostają ze stratą ukochanej Matki.
Zofia
"Pola zielone, lat młodych blask/Chwile zielone ze sobą porwał czas/Tylko w marzeniach uśmierza się mój ból/Gdy we wspomnieniach idziemy brzegiem pól/Wkoło zielono, zielono i w nas. Tu, w mieście tym, zielonych brak mi pól/Czuję się w nim jak ptak schwytany w sieć/Ruch, gwar i dym dokucza mi jak ból(...) Pola zielone wróćcie mi znów/Oczy zielone, co we mnie mrą bez słów/Szczęściem by było odnaleźć w głębi ich/Tę pierwszą miłość,co utonęła w nich(...)" - Wiesława Drojecka-Pola zielone
Szanowny Panie Łukaszu.
Proszę przyjąć najserdeczniejsze wyrazy współczucia z powodu śmierci Matki ,bo to takie swoiste osamotnienie wraz z jej odejściem. Najtrudniej Tym którzy zostają ze stratą ukochanej Matki.
Zofia
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoja mama ostatnie 9 lat zmagała się z chorobą, która z roku na rok postępowała, ostatnie lata to już całkowita niezdolność do samodzielnej egzystencji. Byliśmy przy mamie w tym ciężkim dla niej okresie, zmarła w pierwszy piątek Wielkiego Postu, jej droga krzyżowa dobiegła końca. Pozostała pustka, pozostał smutek i te jak Pani trafnie określiła swoiste osamotnienie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa otuchy Pani Zofii i Pani Helenie.