WOLA GRZYMALINA

  Smutna informacja. W dniu dzisiejszym, w wieku 99 lat zmarł Pan Zenon Niewieczerzał, dawny mieszkaniec wysiedlonego Folwarku. Był bohaterem kilku naszych wpisów na blogu, gdzie podzielił się ze społecznością lokalną wspomnieniami ze swojej niezwykle bogatej biografii. Pogrzeb odbędzie się prawdopodobnie w dniu 27 lutego br. (czwartek) o godzinie 13.00 w Kościele Ewangelicko-Reformowanym w Kleszczowie. Kondolencje dla rodziny. Poniżej w linku są wszystkie części wspomnień Zenona Niewieczerzała https://wolagrzymalina.blogspot.com/2024/12/wspomnienia-zenona-niewieczerzaa-cz8.html Jarek jarczeslaw@tlen.pl

  Przed kilkoma dniami w internecie pojawił się wywiad z Dyrektorem Kopalni Bełchatów w latach 1975-1990 Stanisławem Drozdowskim. https://ddbelchatow.pl/wydarzenia/pge-w-regionie/historia-o-tym-jak-pol-wieku-temu-kopalnie-budowano-przed-koparkami-byly-domy-pod-strzecha/L9jAMRwXdmW6BxVxpp7n Pan Dyrektor zgodnie z prawdą opowiadał o tym jakie były trudności związane z początkami budowy kopalni, o radości i dumie z wydobycia pierwszej tony węgla, o tym jak bardzo Bełchatów w tym czasie się rozwinął, jak tysiące ludzi znajdowało zatrudnienie itp. To wszystko prawda. Moje wątpliwości budzi jednak fakt, w jaki sposób Pan Dyrektor wyraził się o wioskach, które kopalnia zastała na drodze wydobycia węgla. Oto cytat: W miejscu, gdzie miała powstać kopalnia były domy pod słomą, drogi gruntowe były nieutwardzone, a energia elektryczna służyła tylko do oświetlenia, a nie do jakichś większych działań. Z perspektywy człowieka, który mieszkał w Woli Grzymalinej, czyli wioski na której p...

  W dawnych, dobrych czasach, nasza sąsiadka Rozalia Susmęd opowiadała o tym, jak nasza Wola spłonęła przed wojną oraz to, że Wola była wówczas zlokalizowana wokół cmentarza. Pamiętała to doskonale, widziała to na własne oczy. Wtenczas nie przywiązywało się zbyt dużej roli do historii. Dzisiaj informacje o pożarze i o domach przy cmentarzu potwierdzają dokumenty. W kronice Szkoły w Woli Grzymalinej jest następujący zapis: Dzieje wsi Po prawej stronie drogi do Bełchatowa położona była wieś Wola Grzymalina, gdzie obecnie znajduje się cmentarz. W środku wsi był kościół drewniany, który pozostał do dziś i jest pod ochroną jako zabytek. Domy były także drewniane. W obecnym nadleśnictwie był majątek dziedzica u którego ludzie pracowali. Nazywał się Grzymała. Wieś stopniowo rozbudowywała się po przeciwnej stronie drogi na ziemi ogólno-wiejskiej. W 1918 r. 4 marca cała wieś spłonęła za wyjątkiem sześciu domów. Pożar wyszedł z majątku. W 1919 r. odbudowano trzy zabudowania gospodar...

  Przedwojenna kronika szkoły w Wolicy kończy się na roku szkolnym 1937/38.  Kolejne części kroniki pojawiły się dopiero w roku 1957.  A poniżej dla przypomnienia, link z uwłaszczenia chłopów w Wolicy. https://wolagrzymalina.blogspot.com/2018/06/uwaszczenie-chopow-w-wolicy.html Jarek jarczeslaw@tlen.pl